|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
migut
untitled
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 18:13, 23 Maj 2007 Temat postu: Hurricane festival |
|
|
ktoś się wybiera?
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
andrzejo31
Lighthouse
Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Śro 18:36, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
czy mółbyś łaskaw mnie nie wkurwiać takim pytaniem????
post jak najbardziej miał brzmieć pokojowo..i tak proszę go traktować
|
|
Powrót do góry |
|
|
einfach
Specialist
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nibylandia
|
Wysłany: Śro 19:31, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
BEASTIE BOYS
BLOC PARTY
BRIGHT EYES
COLD WAR KIDS
DIE FANTASTISCHEN VIER
EDITORS
INCUBUS
INTERPOL
JET
JULIETTE & THE LICKS
MARILYN MANSON
MODEST MOUSE
MOGWAI
PEARL JAM
PLACEBO
PORCUPINE TREE
QUEENS OF THE STONE AGE
SNOW PATROL
SONIC YOUTH
SUGARPLUM FAIRY
THE BRAVERY
THE GOOD, THE BAD & THE QUEEN
THE SOUNDS
VIRGINIA JETZT!
<pada na glebe> *__*
|
|
Powrót do góry |
|
|
ptaszyna
Stella
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Breslau
|
Wysłany: Śro 19:43, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[otwiera sobie zyly]
|
|
Powrót do góry |
|
|
migut
untitled
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 20:10, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
....i tylko 120euro!
|
|
Powrót do góry |
|
|
jocek bang bang
Leif Erikson
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:56, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
andrzejo31 napisał: | czy mółbyś łaskaw mnie nie wkurwiać takim pytaniem????
post jak najbardziej miał brzmieć pokojowo..i tak proszę go traktować
|
Podpisuję się pod Tobą.
Jak oni mogą zrobić coś takiego? Niech przeniosą ten festiwal do Polski, albo przynajmniej niech się kiedykolwiek opener tak wyrobi, że pod względem wykonawców była 1/3 tego co jest w szwablandii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bracelet
Roland
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Czw 18:39, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście, człowiek może się wkurwic
|
|
Powrót do góry |
|
|
anima_vilis
Lighthouse
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 19:26, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
to powinno być zabronione
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bracelet
Roland
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Śro 22:25, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
BLOC PARTY
EDITORS
INCUBUS
INTERPOL
JULIETTE & THE LICKS
MARILYN MANSON
MODEST MOUSE
MOGWAI
PLACEBO
QUEENS OF THE STONE AGE
SONIC YOUTH
THE GOOD, THE BAD & THE QUEEN
Wszyscy w jednym miejscu na ziemi, to istny RAJ. Nie wiem czego się za rok spodziewac, ale już zbieram kase. Wielka szkoda, ze sie z 2 miesiace temu tym nie zainteresowałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
j
Administrator
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 22:59, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ja dla samego Mogwai to bym dużo dał... nie wspominając o reszcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
helicon
Roland
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:03, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja sobie do tej pory pluje w brodę, że nie pojechałem na Mogwai do Wawy....eee 2 lata temu?
Ale to daje pewne pojęcie... U nas się podniecamy Openerem. Ech...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ptaszyna
Stella
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Breslau
|
Wysłany: Czw 0:04, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
jeszcze jest cos takiego jak coachella
to tez jest COS
nie chce mi sie grzebac zeby wam podac dokladniejsze dane :p
|
|
Powrót do góry |
|
|
jocek bang bang
Leif Erikson
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 1:16, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ptaszyna napisał: | jeszcze jest cos takiego jak coachella
to tez jest COS
nie chce mi sie grzebac zeby wam podac dokladniejsze dane :p |
oxygen wystarczy za wszystko!
|
|
Powrót do góry |
|
|
darw3
untitled
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: południe
|
Wysłany: Pią 23:24, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Skoro temat istnieje, to wrzuce tutaj moja mini relację...
Muzycznie – rewelacyjnie, organizacyjnie – dobrze, pogodowo – do dupy…
Na festiwal wyruszyłem w czwartek o 14.00 z Katowic do Bremen, zrezygnowałem z Shortcuta bo tym razem naprawdę przegięli pałę – po pierwsze zażyczyli sobie 490 za bilet, który kupiłem w Eventimie za 415zł, a za przejazd z Poznania zaśpiewali 333zł (600km!!!). Nie było wyjscia musiałem ich olać bo przecież jeszcze musiałbym dostać się do Poznania, wybrałem więc tańsza opcje, ale za to trochę bardziej skomplikowaną…
O 14 wyjechałem z Katowic autobusem, który normalnie co 2 dni kursuje na tej lini i kosztowało mnie to 190zł (tam i powrót), do Bremen dotarłem w piątek o 6 rano, niestety w autobusie nie spotkałem żadnych osób udających się na to samo wydarzenie co ja…
W Bremen zakupiłem bilet kolejowy do Scheesel i na miejsce dotarłem ok. 8 rano.
Praktycznie w drodze przez cały czas towarzyszył mi deszcz i na miejscu tez nie było inaczej.
Piątek: (wszędzie mokro i bardzo grzązko, ale da się wytrzymać)
Satellite Party (5/10)
- zacząłem od Perry'ego Farrela i to nie był zły wybór, najmocniejsze punkty ich wystepu to kompozycje "Wish Upon A Dog Star" i "Kinkly", czyli kawałki w których udzielał sie Peter Hook(Joy Divison, New Order)
Die Fantastischen Vier (6/10)
- bardzo pozytywne zaskoczenie, w ogóle nie zakładałam w planach obejrzenia tego składu (hip-hopu nie trawie, a tym bardziej niemieckojezycznego), a tu Panowie okazali sie naprawdę dobrymi muzykami, tworzącymi dobre kompozycje i naprawdę niezłe show
http://youtube.com/watch?v=kY0tVYUP9no
The Good, The Bad & The Queen (6/10)
- całkiem zgrabnie, ładnie i poprawnie, ale zdecydowanie wolę Albarna z dokonań Blur czy Gorillaz , zagrali praktycznie cały materiał z jedynej wydanej płyty.
http://youtube.com/watch?v=Cd6QnQCH6zY
Queens Of The Stone Age (8/10)
- zdecydowanie najlepszy koncert pierwszego dnia festivalu, wiedziałem ze to będzie dobry wystep, ale nie sądziłem, ze az tak świetny
http://youtube.com/watch?v=opfigFsc3oM
Sobota(błoto i zmiennosć pogody przybrało apogeum;)
Tak wygladało główne i jedyne możliwe przejscie z jednej na drugą scenę http://youtube.com/watch?v=QwHSTUgdipo
Zreszta ten obrazek dotyczył większości terenu festiwalu, a w szczególności miejsc pod samymi scenami, gdzie organizator nie pomyślał o rozłożeniu jakichkolwiek podestów czy mat gumowych tak jak np. na Pukkelpopie czy Rock Im Park…
Ogólnie błoto rulezzz;>
The Bravery (6/10)
jak mówi przysłowie "do trzech razy sztuka", widziałem ich po raz trzeci i w końcu zaskoczyło, widać że mozolnie na błędach się uczą.
http://youtube.com/watch?v=Wvzxi2XpkyA
Arcade Fire (7/10)
- było dobrze, ale liczyłem na więcej z ich strony, widocznie przy tego rodzaju muzyce, do pełni szczęścia potrzebny jest dłuższy set...
http://youtube.com/watch?v=k8r9kFlr7EY
Modest Mouse (8/10)
- świetny koncert, Isaac to prawdziwy "wokalny ogień", a muzyka jaka prezentuje MM to prawdziwy wulkan pozytywnej, muzycznej energii, naprawde rewelacja
Manic Street Preachers (9/10)
powiem krótko - szkoda, że nie na głównej scenie... czekałem ponad 12 lat, zeby móc ich zobaczyć i nie zawiedli, zagrali super set składający się z najlepszych kawałków z przekroju ich całej kariery;)
Interpol (-/-)
głownie dla nich wybrałem się na ten festival, i trudno mi ten koncert obiektywnie ocenić, tym bardziej, ze całodzienne zmaganie sie z warunkami pogodowymi(żeby dostać się pod scene musiałem stac od 23 do 00 po kostki w bagnie…) i dwa fantastyczne poprzednie występy MM i MSP, zdecydowanie naruszyły moje zapasy energii, aby móc należycie odebrac ten występ. Dodam tylko, że jak na występ festivalowy zagrali set jaki grają obecnie w klubach, czyli:
Pioneer to the falls
Obstacle 1
NARC
Say Hello to the Angels
Take you on a cruise
Mammoth
Slow Hands
The Heinirich Maneuver
Evil
Not Even Jail
PDA
Length of Love
Stella was a diver and she was always down
Niedziela: (organizator między drugą, a dwunastą dokonał cudu -najbardziej newralgiczne i najważniejsze miejsca zostały pokryte tonami kory drzewnej i błoto znikło, w zamian mieliśmy wspaniały, miękki, pachnący drzewny dywanik;) i do tego przestało na dobre padać)
Porcupine Tree (6/10)
- godzina 15 to zdecydowanie za wcześnie na ten rodzaj muzyki, ale dali rade
Kings Of Leon (6/10)
- chyba obiecywałem sobie wiecej po ich koncercie, jak dla mnie set mógłby byc bardziej przebojowy, ale faktem jest że przed końcem biegłem już na mała scenę, więc pewnie z hiciorami czekali na koniec...
http://youtube.com/watch?v=UsMEF4WWI7Y
Editors (8/10)
- tak, to przez nich musiałem zrezygnować z końcówki KOL, ale było warto, Editors to naprawde znakomita dawka energii, która wyśmienicie sprawdza się na koncertach. Zagrali 5 kawałków z nowej płyty i to tych które najbardziej lubie + hiciory z debiutu i naprawde odleciałem…
Sonic Youth (-/-)
- wiem, ze to grzech, ale zdąrzyłem obejrzeć tylko połowe tego występu (załapałem sie m.in. na "Teen Age Riot" i "Pink Steam") , ale ta połowa wystarczyła, żeby stwierdzić, że SY naprawdę jest "żyjacą iconą alternatywnego gitarowego grania".
Placebo (9,5/10)
- co tu wiecej pisać, myslę że gdyby zagrali jeszcze Nancy Boya to pokusiłbym sie o 10/10, mysle że za rok, dwa Placebo będzie zamykać takie festivale jako główna gwiazda...
http://youtube.com/watch?v=SkgkBHZjyYE
http://youtube.com/watch?v=fMgJJSfz5HU
Pearl Jam (7/10)
- nigdy mnie ta kapela nie porwała (no moze z wyjatkiem debiutu), natomiast wracając do samego koncertu to PJ po prostu potrafi dać czadu, z tym ze jak dla mnie ten czad jest mało czytelny, a może ja po prostu juz byłem na tyle zmęczony, ze nie miałem na taką "szarpankę" ochoty... natomiast bardzo pozytywne wrażenie wywarł na mnie Eddie, który okazał sie bardzo sympatycznym i komunikatywnym facetem, potrafiącym nawiązać niesamowity kontakt z publicznością. do najjaśnieszych punktów tego występu zaliczam "Black", "Yellow Ledbetter" i "Jeremy" - czyli te spokojniejsze fragmenty;)
http://youtube.com/watch?v=hWRFEUSu3XE
http://youtube.com/watch?v=mnYeoXXVeTo
http://youtube.com/watch?v=gQx99d238Dk
Niestety z róznych przyczyn (głownie nakładające się koncerty) nie zobaczyłem Bloc Party ( http://youtube.com/watch?v=xcVYBquYfNI ), Mogwai, Snow Patrol( http://youtube.com/watch?v=wfjTaiXUhcM ), Incubus, Bright Eyes, Marilyn Manson czy Bestie Boys…
Oczywiście sam camping to impreza 24 na dobe, z niemiłosiernie drącymi się germańcami i ciągłym smrodem podpałek do grilla, myslę, ze 60% tych ludzi była może góra na 2 koncertach z całego festiwalu…
Co ciekawe, Niemcy z okolic Bremen i Hamburga są tak bogatym i leniwym narodem, ze po skończonym festiwalu zostawiaja po sobie praktycznie wszystko (namioty, grile, krzesełka turystyczne, stoliki ogrodowe), po prostu nie chciało im się tego taszczyć z powrotem do samochodu….
Było, minęło, wrażenia niesamowite;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnes
Administrator
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wroc
|
Wysłany: Sob 11:38, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
łał, naprawdę zazdroszczę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|