Arctic Monkeys

Glebcia

Możliwe, że zostane w tym momencie zlinczowana, ale Małpy wręcz uwielbiam. Wink

Jeden z tych zespołow, który budzi we mnie napaloną 13-latkę. ;P
Fakt,że nie wyróżniają się niczym interesującym, a ogłoszenie ich większymi od Beatlesów uważam za niemałą herezję, lecz każdy chyba ma taką potrzebę (ok, ja mam.) posłuchać czasem indie popu. Ja się zauroczyłam akurat Małpami i jakos tak trwam w tej miłości, od mniej więcej 1,5 roku. Nie nudzą mi się, a FWN uważam za bardzo dobrą płytę. Wolę ich wcześniejszą, ale ta też jest niczego sobie. Nie podoba mi się tylko wybór nowego singla, ale gorszej piosenki już nie wybiorą i z tego sie cieszę. (generalnie, jestem od jakiegos czasu krytyczna w wyborze singlów i żaden mi się nie podoba, hm.)
Gdy ogłaszali gwiazdy openera 2007, mr. ziółkowski wspomniał o prawdopodobieństwie pojawienia się małp na tymże festiwalu w 2008. Mam nadzieję, że się sprawdzi,bo bardzo chciałabym zobaczyć ich na żywo.;P

Glebcia

oooh nie. czytam swoje stare posty i się co rusz zawstydzam. Wink

małpy ssą pauke na żywo. jak nadal pałam do nich sympatią, bo przyjemne z nich chłopaki, tak obiektywnie mogę stwierdzić, że nie dają rady koncertowo, przez co moja głęboka miłośc do nich trochę ostygła. słuchałam sobie ostatnio tych ich najnowszych wielkich hitów, no niee, popłuczynki i siódme wody po kisielku, nic specjalnego;)
hurej, chyba wyrosłam z indie. (czas najwyższy:P)

Yakuza_xD

mythirdhouse

ja praktycznie tylko lubię Fluorescent Adolescent. reszta do mnie nie przemawia.

Koivu

Jeśli chodzi o moje zdanie to przestałam tak ich lubić po openerze Razz

Glebcia