Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jocek bang bang
Leif Erikson
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:01, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Słuchając Isolation twierdzę, że byli wielcy. New Order to jednak nie to.
W moim przypadku to interpol utorował mi drogę do enjoy division
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
einfach
Specialist
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nibylandia
|
Wysłany: Śro 20:54, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
jocek bang bang napisał: | Słuchając Isolation twierdzę, że byli wielcy. New Order to jednak nie to.
W moim przypadku to interpol utorował mi drogę do enjoy division |
o tak, tak
dokładnie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bracelet
Roland
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Wto 20:45, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zainteresowałam się nimi po dokryciu Interpol i od tej pory są w moim top 20. Lubię atmosferę tego zespołu - znaczenie nazwy, ich historię (choroba wokalisty), ich czasy, otoczenie. Głos Iana przebrzmiewający z zaświatów...
Za "ceremony" przepadam, ta piosenka mi się nie znudzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jocek bang bang
Leif Erikson
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:36, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
Premiera płyty WARSZAWA. Tribute To Joy Division
18 maja 2007 r. w 27 rocznicę śmierci Iana Curtisa, wokalisty zespołu Joy Division nakładem Kuka Records ukaże się płyta będąca hołdem złożonym tej legendarnej formacji. Na krążku zatytułowanym „Warszawa” swoje wersje utworów zaprezentują między innymi Agressiva 69, NOT, Ścianka, Kuba Wandachowicz, One Million Bulgarians, DHM, Pustki, Tymon & The Transistors, Komety.
Ja już nie mogę się doczekać.
!
|
|
Powrót do góry |
|
|
anima_vilis
Lighthouse
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 18:34, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
właśnie miałam o tym pisać haha:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Max
untitled
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:04, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
zapowiada sie niezla skladanka. najbardziej nie moge sie doczekac interpretacji ścianki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sune_rose
untitled
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kato/Krak/Poland
|
Wysłany: Sob 12:07, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nice Agressiwa powinna super wypaść...
A co do zrzynania z JD, to nie wydaje mi się, żeby Interpol, czy Editors świadomie nasladowali ich brzmienie. to chyba normalne, że gdzieś w historii po 20 latach ktoś wpadł na podobny pomysł na granie, podobny klimat itd. Pisze to dlatego, bo chociaż nie uważam, zeby Interpol czy Editors(cid rudzy szczególnie) byli rażąco podobni do JD to czasem mocno słychać tam Iana
A co do JD...Dla mnie magia totalna, straszna magia. Szczególnie po obejrzeniu video z koncertów. Na żywo byli naprawdę słabi, ale biorąc pod uwagę choroby i osobowość z jaką zmagał sie Ian, jego teksty i muzyke jaką tworzyli, czyni ich to chyba zespołęm o najbardziej przekonującej ekspresji w historii. Ataki epilepsji odbierane przez publikę jako taniec...
Do tego słynne bicie perkusyjne na 'hajhedzie', to oni pierwsi je wypracowali przy nagrywaniu 'Unknow Pleasures'.
No tak, a gdzieś w lipcu premiera filmu o Ianie...zobaczymy co z tego będzię. Czy ktoś wie coś o ścieżce dźwiękowej? Ja słyszałem tylko 1 kawałek The Killers - 'shadowplay'. Ale w wersji live i wolę nie komentować
|
|
Powrót do góry |
|
|
helicon
Roland
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:24, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Dawni członkowie JD bardzo nie lubią Interpol. Hook traktuje ich prawie jak cover band albo, zespół "w hołdzie". Ale to chyba wiek robi swoje Moim zdaniem Curtis nigdy nie śpiewał tak dobrze jak wokalista Interpol, a instrumentaliści też nigdy nie byli tak biegli (szczególnie gitary).
JD oczywiście należy się szacunek, ale nigdy się do niech nie modliłem
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorobo
Mammoth
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 0:48, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
JD to moje "numer dwa" po INTERPOL'u, choc prawde mowiac najbardziej przypadła mi do gustu kompilacja "Substance". W moim prywatnym rankingu "leaders of man" i "no love lost" przebijaja nawet cudne "24 hours" i "heart and soul" z Closera Wiem, ze to troche niedorzeczne, ale "Substance" uważam za najlepszego (choc nie do konca oficjalnego) ich longplaya
|
|
Powrót do góry |
|
|
JF
untitled
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pabianice / Wrocław
|
Wysłany: Wto 23:02, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja bardziej tradycyjnie- uważam Closer za ich najlepszą płytkę.
Atrocity exhibition, Isolation, THE ETERNAL, Decades w zupełności wystarczają mi by uznać tę płytę za wielką.
Ktoś wie kiedy premiera filmu o Curtisie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Messer
untitled
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:00, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
co tu dużo pisać zespół wybitny, mający ogromny wpływ na dzisiejszą muzyke alternatywną. Twórczość Curtisa i spółki nie zestarzała sie, brzmi cały czas równie przejmująco. Niewielu zespołom udaje sie stworzyć taki klimat melancholii i smutku jak Joy division
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ananake
untitled
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:48, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Niedawno oglądałam film biograficzny o Ianie Curtisie z Joy Division pt. Control. Przejmującą historia o zagubionym, zmęczonym życiem i chorobą wokaliście. Film czarno-biały, ciężki i smutny, w pełni oddający klimat muzyki tej grupy. Polecam wart do obejrzenia.
A jeśli chodzi o muzykę Joy Division to trochę jak na dzisiejsze czasy chłopaki nie mieli zbyt dużej wprawy w graniu na instrumentach i to się słyszy, a jednocześnie właśnie ta prostota, ten szorstki, depresyjny klimat i głos wokalisty czyni ich kawałki niezwykłymi.
W niektórych piosenkach rzeczywiście dosłownie słyszy się klimat i wokal Interpol np. w A Means to An End ale jak dla mnie Interpolowcy są lżejsi w sam raz i to w nich uwielbiam. Podobieństwo zauważalne ale to nie to samo, zresztą inne czasy, inna epoka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thermum The Wicked
untitled
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolverhampton
|
Wysłany: Pią 19:41, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Joy Division to dla mnie zespół-enigma. Nie potrafię ich rozgryźć... Pomimo iż nie ma może w ich muzyce nic odpychającego, to z pewnością jest trudna, trzeba się z nią oswoić. Byli wielcy. Niestety, szybko się skończyli. A potencjał był. Możliwe, że nie zdążył do końca się ukazać. Z tego zaledwie zalążka świetnej muzyki mogło wyjść coś jeszcze lepszego niż 'Closer'.
Nie napiszę 'wolę Interpol niż JD', bo brzydzę się porównywaniem tych zespołów. Dla mnie to dwie zupełnie inne historie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miss Meggan
Roland
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza siedmiu gór
|
Wysłany: Nie 0:40, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
cudowna wciągająca Muzyka
Curtis wytwarzał niesamowity klimat
rzeczywiście nie wchodzą od razu, ale jak zaskoczy to baaaardzo głęboko
nie cierpię New Order- nie rozumiem jak można tworzyć takie niebiańskie dźwięki w Joy Division , a potem spaść do poziomu beznadziejnej tanecznej popeliny
to Ian był sercem i duszą tego zespołu
jego śmierć to zdecydowanie najtragiczniejszy cios dla współczesnej, niezależnej muzyki
|
|
Powrót do góry |
|
|
JF
untitled
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pabianice / Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:30, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ostatnio dorwałem dyskografię JD i efekty widać na moim last.fm-ime.
genialny, świetny, wspanialy, wielki zespół.
polecam peel sessions z 1979.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|