Muse

Yakuza_xD

No to jest tak jak wszyscy stawiają wielkie oczekiwania przed zespołem co do ich najnowszej płyty. Moim zdaniem Bellamy & CO wypuścili taki troche krążek dla mas. Może też chcieli w końcu uciąć te uciążliwe porównywanie do Radiohead, albo po prostu przekombinowali. cięższsze klimaty na Showbiz, później ryzyko z klasyką na OoS, sprawdzone pomysły wykorzystali na Absolution, no a teraz co ? Black Holes And Revelations ? Flamanco i disco troche nie pasują, ale kompletnej załamki dostane jak wydadzą płyte pt B-boys On Da Block ;p no bo narazie taką drogą kroczą panowie z Devon.

rx queen

absolution absolutnie genialna plyta Wink

nowa troche mi nie pasuje ale co tam Razz

ogolnie bardzo lubie i cenie.

prku

kiedyś, gdy byłem małym chłopcem, mjus, razem z r-head i placebo, stanowiło moją świętą trójce. teraz bałbym się tak powiedziec. no ale sentymennt pozostał. i czasem (ostatnio jakoś rzadziej) wracam do mjusa. swego czasu drugi album był dla mnie najlepszy, ale teraz trudno mi powiedziec. jakis czas temu sluchalem troche showbiz i przyznać musze, ze odkryłem go jakby na nowo. trójeczka tak sobie mi podeszła, natomiast najnowszy album, niby w porządku, ale chyba najkrócej goscił w moim fooobarku. tyle ode mnie Smile

. pzdr!

cyjanek · Wysłany: Sob 17:16, 03 Mar 2007 Temat postu:

oh, no no no no no Cool

nie cierpie muse. bezczelni kseroboje:>, poza tym nie moge zniesc glosu bellamy'ego. licze na to, ze obecna moda na nich szybko minie, chociaz obawiam sie ze po openerze bedzie tylko gorzej Cool

Yakuza_xD · Wysłany: Sob 17:25, 03 Mar 2007 Temat postu:

bluźnisz synu bluźnisz ;]

cyjanek · Wysłany: Sob 17:26, 03 Mar 2007 Temat postu:

coreczko jak juz:>
to nic! nie bluznie, tylko uswiadamiam lud ;]

Yakuza_xD · Wysłany: Sob 22:20, 03 Mar 2007 Temat postu:

to tylko manipulacja TVN nie wierz w to że Muse jest do bani ;]

jocek bang bang · Wysłany: Nie 0:00, 04 Mar 2007 Temat postu:

j · Wysłany: Nie 0:04, 04 Mar 2007 Temat postu:

hmm i wg mnie też chyba by zostali, jak bym miał oceniać.

Yakuza_xD · Wysłany: Nie 9:44, 04 Mar 2007 Temat postu:

Na openie w tym roku ciekawe jak wypadną. Jak rozłożą te swoje światełka to prąd trzeba będzie pociągnąć z Warszawy ;] a takiemu skromnemu podatnikowi wzrosną rachunki za energie za miesiąc czerwiec.

soul_kitchen · Wysłany: Wto 19:35, 06 Mar 2007 Temat postu:

mi tam muse jest obojetny, choc gdy sie oglada ich koncerty to zdaje mi sie daja czadu! wtedy lubie i popatrzec i posluchac..
(choc zdarza mi sie tylko w towarzystwie mej kolezanki ktora ich wielbi i uwielbia itd.. Wink

)

Bracelet · Wysłany: Wto 19:15, 27 Mar 2007 Temat postu:

Dziś, po ponownym przesłuchaniu ich ostatniej płyty utwierdziałam się w miłości do głosu Matta(taka chudzinka a taki głos). Nie podoba mi się jedynie przesyt elektroniki w niektórych piosenkach ( np.w take a bow ostro z nią przesadzili).

Na open'erze chciałabym usłyszeć Hysteria (i wrzeszczeć give me your heart and your soul)!

Nagród za live act za darmo nie otrzymali, mają podwyższoną poprzeczkę, zobaczymy...

Yakuza_xD

A propos koncertów przeszłych i przyszłych ;]

Dochodzę do wniosku że chciałbym usłyszeć Showbiz (cała płytę) na żywo ;] ludzie troche o niej zapomnieli jednak a to jest po prostu genialny materiał Smile

Na openie przypomniała mi się sytuacja. Stojąc na Mjusie, gibając sie w rytm Apocalypse Please jakas małolata przedemną mówiła do drugiej "Ty ta ich druga płyta, Black Holes And Revelation jest boska", druga "Nooo". To przerażające że ludzie nie pamiętają o Origin of Symethry ;p już bardziej bym zrozumiał gdyby nie pamiętali Showbiz ;p

czeko

Może druga z ulubionych płyt Razz

taki skrót myślowy czy coś Razz

No dobra ja będę w tym momencie szczery, aż do bólu Razz

Do czasu koncertu słucham sobie 10 kawałków, które podesłał mi Jan, potem co prawda ściągnąłem 4 albumy, przesłuchałem wszystkie z czego tylko Absolution słuchałem uważniej (bo mnie zaciekawiło). No a wszystko zmieniło się po openrze. Kurde już drugi dzień nieprzerwanie katuje dyskografie Angoli Razz

Póki co jestem na tyle zauroczony całą twórczością, że ciężko wyrazić jakąś w miarę sensowną opinię Very Happy

Yakuza_xD

Nie no serio tak mówiła ;p bo sie zapytałem ;p wogóle kompletne nic przed Absolution ;p powiedziałbym nawet - Czarna Dziura bez Rewelacji ;p