Muse

Annette

O Muse to mogłabym tak samo jak Glebcia bardzo wiele napisać Very Happy

Powiem tylko tyle: jeden z najlepszych zespołów jaki kiedykolwiek w swoim życiu słyszałam Smile

wszystko zaczęło się od "Supermassive Black Hole" i "Starlight" Very Happy

Te utwory po prostu mnie powaliły Very Happy

i "Starlight" wcale nie jest kiczowatym kawałkiem jak niektórzy twierdzą i te pianinko w nim nie wywołuje u mnie odruchów wymiotnych ale wręcz przeciwnie: bardzo pozytywne emocje i ten "dreszczyk" Very Happy

chociaż i tak moim ukochanym utworem Muse jest "Hysteria" Very Happy

i moim zdaniem wcale nie zżynają od Radiohead bo ja uważam że każdy zespół ma swój własny,niepowtarzalny styl i to że Muse jest cały czas porównywany do
Radiohead jest wkurzające Mad

To tak samo jak Editors są określani "marną kopią Interpol" Rolling Eyes

Jest to mój ulubiony zespół (ale spokojnie,Interpol zajmuje u mnie drugie zaszczytne miejsce Mr. Green

) Byłam na koncercie Muse,w tamtym roku na Openerze,a teraz będę na Interpol Very Happy

Moje największe marzenie się spełni już niebawem Smile

W ciągu dwóch lat zobaczę/yłam swoje dwa najukochańsze zespoły na żywo Very Happy

j

nie wiem co tam pisałem na wcześniejszych stronach, ale Origin of Symmetry zamiata nieziemsko. a zwłaszcza Micro Cuts - no przecież ten track jest niemożliwy.

aha i Showbiz też jest genialny (w sensie utwór).

pewnie najpóźniej za parę lat mi to minie, ale obecnie nie mogę powiedzieć inaczej, niż że Muse to są geniusze hm.

ciekawe co tam będzie na nowym albumie. Rolling Eyes

Yakuza_xD

Maja strzelić więcej elektroniki, więc raczej będą szli w kierunkui Czarnych Dziur ;]

Annette

No ja mam dopiero 17 lat,a Muse zaczęłam słuchać od właśnie "Black holes and revelations",chociaż wcześniej przesłuchałam kilka utworów z "Absolution" ale mi się nie spodobały Shocked

A teraz jest to moja ulubiona płyta Very Happy

A nową płytę chłopaki szykują,ma wyjść w przyszłym roku Very Happy

Yakuza_xD

No ja wiem że tyś młoda po tym jak powiedzialas ze od Czarnych Dziur zaczelas sluchac Smile

ale jeszcze Origin i Showbiz przed tobą, czyli kolejno pierwsza i druga z najlepszych płyt panów z UK

Annette

OOS i Showbiz to ja na pamięć już dawno znam Mr. Green

Jak już się zapoznałam z panami z Muse bardziej poprzez właśnie BH&R to postanowiłam zasięgnąć do ich wcześniejszej dyskografii i b-side'ów Very Happy

OOS to arcydzieło,genialna płyta,Showbiz trochę gorsza,no ale to w końcu był debiut Smile

Uwielbiam wszystkie ich płyty i chyba istnieją tylko dwa kawałki Muse których nie lubię....

Yakuza_xD

mianowicie

?

Annette

Chodzi Ci o te kawałki których nie lubię? xD

Yakuza_xD

Annette

Jakoś tak nie mogę się przekonać do Ashamed,Screenager,Falling Down i Fillipa Rolling Eyes

Chociaż czasami jak zapuszczę sobie wszystkie płyty Muse na raz to jak tak słucham wszystkich ich piosenek to i te się nawiną czasami Smile

I jednak jest ich cztery a nie dwie Wink

Yakuza_xD

eee no faje piosenki Wink

tylko trudne w odbiorze troche Smile

Annette

No właśnie,trudne w odbiorze Smile

Ale mam nadzieję,że się kiedyś do nich bardziej przekonam Wink

j

ja swego czasu nie przepadałem za spokojnymi utworami, takimi jak właśnie Screenager, ale obecnie cenię również ten track i muszę powiedzieć, że mi się podoba nawet! nie za dużo, bo wolę jednak to bardziej żywiołowe granie muse'owe, ale czasem jest jak znalazł taki Screenager czy Blackout Smile

albo Recess! no ten to już w ogóle jest genialny. no i Hyper Chondriac Music też.. eh.

helicon

Znacznie bardziej wolę jak Bellamy wymiata, niż jak się bawi w Planta z czasów płyt solowych Smile

Chociaż trochę przesadziłem, bo te ich spokojne rzeczy w cale nie są takie przesłodzone i fajnie się tego też słucha.

W prasie nie raz i nie dwa zarzucali im rozbuchanie, muzyczną megalomanię i przerost formy nad treścią. Ale wydaje mi się, że jak ktoś kiedyś będzie TAK wymiatał na wieśle i tworzył TAKIE melodie, to wtedy się może czepiać. A jeżeli nie, to cicho tam... Smile