|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
helicon
Roland
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:02, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ocho.... dobrze wiedzieć. Chyba będę miał sprawę.... O ile to nie będzie kłopot
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
agnes
Administrator
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wroc
|
Wysłany: Czw 10:35, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
hmmm zamieniam się w słuch
|
|
Powrót do góry |
|
|
helicon
Roland
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:39, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ghostami facet mnie dobił ostatecznie. Jakieś 70% z całości to niebotyczne nudy są. Przy kilku pierwszych przesłuchaniach miałem wizje (trzeźwego) Trenta, który plumka bezradnie w klawisze pianinka i myśli sam do siebie:"Kurna gdzie to było? Jak ja to grałem? O, może tu! Kurwa...nie tu! Taki nawalony wtedy byłem, szlag!".
Przecież to się ma nijak do dawnych instrumentali. Ja wiem, że to pewnie tak-miało-być, ale dla mnie facet się ciut gubi.
Najpierw kiepskie Y0, potem zwolnienie większości (bardzo dobrego) składu, Ghosty, które ni przypiął ni przyłatał, no i jeszcze ta ostatnia sprawa z Finckiem. Szamocze się strasznie.
Coś ostatnio bardziej wagę przywiązuje do nowatorskich kampanii marketingowych - kampania Y0, kilka wersji Ghostów ( a śmiali się co poniektórzy z Corgana i jego Zaitgaistów) - niż do muzyki.
Jedno trzeba Ghostom przyznać... Pasowały by wyśmienicie do tegorocznego CSF
|
|
Powrót do góry |
|
|
helicon
Roland
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:57, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No i kolejne epokowe posunięcie marketingowe. Na całe szczęście tym razem także i dobry krok muzyczny. Może nie ma to klasy sprzed W_T, czy nawet lotności samego W_T, ale jest już przynajmniej próba odbudowania dawnej pozycji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
helicon
Roland
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:20, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A co Wy tak nic tu nie piszecie, co? Nikt NIN nie lubi? Noooo proszę Waaas...
|
|
Powrót do góry |
|
|
j
Administrator
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22:18, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
he? ja już zapewne pisałem coś w tym temacie, ale żeby Ci nie było smutno to mogę napisać znów. ale co?
prawdę mówiąc to, co obecnie dzieje się z Trentem, mnie jakoś bardzo nie interesuje, wszak drugiego TDS czy choćby WT zapewne nie będzie.. choć chciałbym się mylić oczywiście.
The Slip przesłuchałem z dwa razy i za wiele mi w pamięci nie zostało, nie wiem, czy za mało chęci mam na bardziej dogłębne sprawdzenie tego albumu, czy rzeczywiście to już nie TO po prostu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
czeko
untitled
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: czekolandia
|
Wysłany: Śro 1:09, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
się narażę niektórym, ale doprawdy nie rozumiem tego całego kultu nad tym zespołem - no nie powiem, niektóre płyty są dobre, może i były wzorem dla wielu, ale bez przesady. i teraz piszę śmiertelnie poważnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
helicon
Roland
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:33, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja w ogóle nie rozumiem otaczania jakichkolwiek zespołów "kultem".
NIN miał o tyle szczęcie, ze trafił z odpowiednią muzyką w odpowiedni czas.
Właściwie każda jedna płyta od PHM aż do W_T była muzycznym wydarzeniem. Właśnie... do W_T, bo potem zainteresowanie trochę jakby spadło. Trent traci niepotrzebnie sporo energii na walkę z wytwórniami płytowymi i wyimaginowanym "systemem", zamiast poświecić się w całości muzyce. Równie ważne jak muzyka stały się akcje promocyjne i sprawy dookoła-muzyczne. Fakt, można stwierdzić, że gość wytycza w tym kierunku nowe trendy, ale co tak na prawdę się liczy? Muzyka!
NIN, czy Trentowi, nie można odmówić muzycznego czuja, pomysłowości, poza tym jest bardzo dobry od strony techniczno-producenckiej, ma niesamowite wyczucie jeżeli chodzi o dobór muzyków do koncertowego wcielenia zespołu. Ale kiedyś to było tak, że liczyła się tylko muzyka i nie dziwię się, że ludzie otaczają "kultem" takie płyty jaki TDS, TF, czy nawet PHM, ale dzisiaj... jakoś już nie to samo.
Chociaż, muszę przyznać, że po nowej płycie odzyskałem wiarę w Reznora. Dobrze, że otrząsnął się po megakiepskiej Y0. Zresztą chyba sam się zorientował, bo w niecały rok po premierze wydał 2 nowe płyty, w tym jedną podwójną. Zatarł tym samym złe wrażenie i nie dał czasu na rozpamiętywanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ananake
untitled
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:42, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja jakoś też zupełnie ich nie czuję. W sumie nie wiem konkretnie dlaczego
|
|
Powrót do góry |
|
|
helicon
Roland
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:41, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Może dlatego, że tak na prawdę nigdy nie wąchałaś?
:-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
ptaszyna
Stella
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Breslau
|
Wysłany: Sob 21:22, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
hm to ja ostatnio zawąchuję się na śmierć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
helicon
Roland
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:01, 10 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Gratuluję nosa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ptaszyna
Stella
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Breslau
|
Wysłany: Pon 18:27, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
dziękuję.
dobre zespoły mają to do siebie, że primo zawsze mają jakieś świetne kawałki ukryte w zanadrzu i później jest zonk ehehe secundo zawsze się do nich wraca.
co do NiN to ja ciągle odkrywam jakieś nowe-stare perełki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
helicon
Roland
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:16, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ze swojej strony odradzam jedynie Year Zero, z jednym, no dwoma wyjątkami. W całości odradzam płytę z remiksami Y0.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ptaszyna
Stella
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Breslau
|
Wysłany: Śro 16:04, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
hmm Y0 nigdy w całości nie przesłuchałam. oprócz kilku wybranych kawałków zjechanych po kraniec możliwości ( Capital G, God Given, Meet yr Master, Great Destroyer) hmm ale remiksy są fajne. powiedziałabym zaskakujące momentami. ostatnio od kumpeli dostałam wersję instrumentalną. ujdzie na mp3.
po powrocie do jedynego słusznego miejsca mego pobytu z przyzwoitym netem zamierzam wziąć się za ściąganie NiN w wersji wideo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|