Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Abigail
Roland
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pole dance of the stars
|
Wysłany: Pon 22:52, 03 Mar 2008 Temat postu: PJ Harvey |
|
|
No nie wierzę.. Nie ma tematu o tej pani?
[link widoczny dla zalogowanych]
Osobiście uwielbiam. Cudowne liryki, genialne kompozycje...
To się nazywa siła kobiecego przekazu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Piotrekk
Evil
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:42, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Widać nie ma wielu fanów tej pani tutaj.
Ja ją bardzo lubie, choc na ostatniej plycie lyrikami nie powala,
ale mimo wszystko i tak mi sie podoba
|
|
Powrót do góry |
|
|
rx queen
Song Seven
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 16:09, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ostatnia plyta o dziwo podoba mi sie po tylu krytycznych opiniach az sie balam po nia siagnac, ale bylo warto... grow czy silence wymiataja ; D
ale i tak dla mnie "stories from the city.." czy "to bring you my love" sa NAJ!
|
|
Powrót do góry |
|
|
helicon
Roland
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:21, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ja wole, paradoksalnie, jak się udziela w duetach (Nick Cave), albo gdzieś gościnnie (Deserty Homme'a), niż jak śpiewa swoje piosenki. Nawet jej (genialne) Hardly Wait bardziej mi się podoba w wykonaniu J. Lewis.
Ponadto PJ'ka nadmiernie emanuje akurat takim rodzajem kobiecej seksualności, który mi zupełnie nie leży.
Ostatnio zmieniony przez helicon dnia Wto 22:22, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
june
Specialist
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:10, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
oj lubie ja i to bardzo ( a raczej jej muzyke )
i jakos nie czytam recenzji albumow, najwyzej po przesluchaniu albumu, zeby sprawdzic czy moje zdanie podziela wieksza ilosc osob, ale to nie na temat w sumie ( chociaz mnie naszlo po tym jak przeczytalam posta rx queen )
ma piosenki swietne jak dla mnie, ma slabe, jak kazdy wykonawca
a kto wybiera sie na koncert?
|
|
Powrót do góry |
|
|
rx queen
Song Seven
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 16:17, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ja mam bilet, ale niestety jakos w srodku
ale wazne, ze wogole mam
i licze na send his love to me mmmmm <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
june
Specialist
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:16, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ojoj
to czekam na relacje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abigail
Roland
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pole dance of the stars
|
Wysłany: Nie 20:31, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
helicon napisał: | Ponadto PJ'ka nadmiernie emanuje akurat takim rodzajem kobiecej seksualności, który mi zupełnie nie leży. |
Ciekawe. Mógłbyś rozwinąć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
helicon
Roland
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:58, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lick my legs!
Włosy stylizowane na nieumyte (mam nadzieje, że to tylko stylizacja).
Ciuchy jak z 5-th handów W ogóle czasami wyskakuje na scenę jak, za przeproszeniem, uliczna dziwka (w samym staniku, buty do kolan, itp.).
Poodpryskiwany lakier na paznokciach.
Sesje zdjęciowe w stylu sfatygowanej, zapuszczonej narkomanki.
Nie wiem, może to tylko pozy. Jeżeli nie... to mało fajnie.
Amy Winehouse na pewno wzorowała się na PJ'ce "kreując" swój "image"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abigail
Roland
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pole dance of the stars
|
Wysłany: Nie 21:18, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No nie do końca. Zależy przecież na jakich zdjęciach. Na niektórych wygląda świetnie. Eleganckie ciuchy, makijaż, kobieta z klasą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
helicon
Roland
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:23, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
I taką chciałbym ją widzieć zawsze.
Ostatnio zmieniony przez helicon dnia Nie 21:23, 11 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abigail
Roland
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pole dance of the stars
|
Wysłany: Nie 23:00, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
helicon napisał: | Lick my legs! |
No co, przynajmniej jest szczera. I ma odwagę powiedzieć na głos to, co każda kobieta mówi swojemu facetowi w sypialni. A to nie jest jej najostrzejszy tekst. ;]
helicon napisał: | Włosy stylizowane na nieumyte (mam nadzieje, że to tylko stylizacja).
Ciuchy jak z 5-th handów W ogóle czasami wyskakuje na scenę jak, za przeproszeniem, uliczna dziwka (w samym staniku, buty do kolan, itp.).
Poodpryskiwany lakier na paznokciach.
Sesje zdjęciowe w stylu sfatygowanej, zapuszczonej narkomanki. |
Bo to się rock'n'roll nazywa, bejbe! xD
helicon napisał: | w samym staniku |
Aleś Ty pruderyjny! Trzeba mieć fantazję, dziadku!
A ciut poważniej...
W okresie płyty "Stories from the city stories from the sea" wyglądała szałowo. Uczesana, elegancka. "Uh huh her" to iście punkrockowy styl. "Dry" to topielica z odpychającymi, bladymi ustami, "To bring you my love" to eksplozja kobiecości, burza czarnych włosów i czerwona szminka, "Is this desire" już spokojniejsza, bardziej wyciszona, delikatniejsza...
Zatem naprawdę dużo zmian w stylu. Ale widać coś chciała przez to wyrazić. Na przykład to, że kobiecość niejedno ma imię...
|
|
Powrót do góry |
|
|
helicon
Roland
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 7:42, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem stary Ale ona jest starsza (a to świnia, wypomina wiek kobiecie).
Czy wyznacznikiem rokendrolla jest poziom roznegliżowania?
Drugie zdjęcie od dołu to akurat zły przykład... Down by the water też
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abigail
Roland
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pole dance of the stars
|
Wysłany: Pon 12:59, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
helicon napisał: | Jestem stary Ale ona jest starsza (a to świnia, wypomina wiek kobiecie). |
Hehehe... Ale czekaj... Co z tego, że jest starsza? (bo nie załapałam )
helicon napisał: | Czy wyznacznikiem rokendrolla jest poziom roznegliżowania? |
No przecież ja żartowałam z tym, że "to się rock'n'roll nazywa, bejbe". To dźołk był. I cholera, nieudany!
helicon napisał: | Drugie zdjęcie od dołu to akurat zły przykład... Down by the water też |
Zły przykład? Na co? Jeśli na roznegliżowanie, to chyba właśnie dobry.
Już się zaplątałam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
helicon
Roland
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:44, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
To było odnośnie tego "dziadka"
A na tamtych akurat 2 zdjęciach nie wygląda najlepiej.
Kiedyś, gdzieś tam, przeczytałem jakiś artykuł jakiegoś super-znawcy-muzycznego-dziennikarza i on tam określi PJ'kę jako Nicka Cava w spódnicy. Ja mam nadzieje, że nie chodziło mu o wygląd A muzycznie to też nie do końca...chyba.
Ostatnio zmieniony przez helicon dnia Pon 14:45, 12 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|