Ścianka

j

nie zaszkodzi temat takowy, a przynajmniej zawsze Max mniemam coś ciekawego powie tu, mam nadzieję Razz

opinie itd mile widziane.

nadchodzi (a dla niektórych już nadszedł może

) nowy albumik... ja szczerze mówiąc nie jestem zbyt podjarany, trochę nie jest to to, co lubię jeśli chodzi o Ściankę. oceniam oczywiście tylko na podstawie dwóch tracków z myspace'a. Suzzane's Theme od razu mi sie kojarzy z Invisible Train Contemporary Noise Quintet - bardzo podobna melodia, przynajmniej w jednym miejscu. czyli średniawka dość, aktualnie.

mam nadzieję, że koncert będzie na tyle dobry, że stwierdzę, że chcę kupić jednak to wydawnictwo..

Marta

WIF:
(Wyjątkowo Intrygujący Fakt)

Ścianka nagrywa w garażu (aka Studio A. Mickiewicza) 100 m od mojego mieszkania.

Widuję ich czasem, regularnie słyszę próby...

Całkiem lubię Smile

Max

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

pliki wygrzebane z scianka.com :P

secert sister jeszcze nie slyszalem, ale mam nadzieje, ze moze komus sie uda mi kupic. w sumie mialem sie wybierac na koncert do lublina, ale niestety ostatnie newsy koncertowe zmuszaja mnie to ciułania kasy na co inne. te dwa kawalki udostepnione do sieci sa ok, chociaz nie powalily mnie az tak bardzo. z tego co slyszalem, to na plytce sa o wiele mocniejsze momenty, wiec moze nie jest taka zla :) ogolnie scianka to moj ukochany zespol polski. zaczelo sie od teledysku do bialych wakacji, pozniej zakupilem 'dni wiatru' a ta plyta zmiazdzyla moje czternastoletnie poczucie normalnosci/przecietnosci jesli chodzi o moj gust muzyczny. to rowniez moj ulubiony album scianki. niestety drugiego takiego odjechanego materialu nie nagrali, chociaz ich debiut 'statek kosmiczny' tez daje rade. biale wakacje juz troche mniej, ale rowniez bardzo lubie. ostatnio lognplay 'pan planeta' troche mnie zawiodl. niby wszystko swietne, fajne i eksperymentalne, ale jednak nie ma takiej mocy przyciagania, dzieki ktorej mialbym ochote do niego czesto powracac, jak to mam z poprzednimi wydawnictwami. no coz, ale nie trace nadziei. bylem na ich koncercie w pazdzierniku ubieglero roku. to co zaprezentowali bylo naprawde powalajace i tylko czekam az to gdzies wydadza. a maja naprawde duzo swietnego nowego materialu. chociaz koncert nie bylo dlugi (ok. 50 minut, ale to akurat przez fatalna organizacje koncertu), to przez ten czas grali praktycznie nowy material. pochwale sie nawet, ze bylem wolonatriuszem na tym koncercie i akurat odpowiadalem za scianke (w tym samym dniu bylo 5 koncertow i kazdy zespol mial swojego wolontariusza). przed koncertem bylem z nimi na pizzy, chodzilem z nimi po miescie, jechalem ich samochodem i pilnowalem slynnego sciankowego psa, ktory nazywa sie po prostu... piesiu :) sa to bardzo skromni ludzie, bardzo sympatyczni i pokreceni... zreszta to mozna wywnioskowac po tym co tworza. dzien ten jest na liscie szczytowych dni w moim zyciu i naprawde nigdy go nie zapomne. w sumie malo kto z fanow ma okazje poznac sciankowiczow od strony prywatnej. huhu troche sie rozpisalem, ale w koncu to scianka i mi wypada :P jahu, skoro wybierasz sie na koncert, to zapewniam Cie, ze nie bedziesz zalowac. naprawde cos niesamowitego... aha slyszalem tez, ze material z secret sister lepiej brzmi na zywo niz studyjnie, wiec moze i te dwa kawalki live beda o wiele ciekawsze :)

mam nadzieje, ze po koncercie cos tutaj skrobniesz.

j

no to wróciłem Very Happy

zajebisty koncert. żal niesamowity, że nie znam jak się okazuje NIC Ścianki, skoro poznałem tylko 3 utwory z Pana Planety (Boję się zasnąć, Wielki defekator i Wichurę zagrali z tego albumu). poza tym tylko jeden track z Secret Sister - Jasmine Girl, jako że to jedyny, w którym nie ma trąbki/saksofonu (których to instrumentów nie było na gigu). w sumie prawie dwie godziny grali, 3 bisy, na ostatni Wicked Game zajebiste.. no nie mam pytań Surprised

no i zajebiście gadane ma Maciek, trasa po Chinach, skarpety pana planety itp xD