|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aśka
Song Seven
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 13:30, 08 Gru 2011 Temat postu: początek |
|
|
czyli wątek o tym, jak to się zaczęło.
Przejrzałam forum i mam wrażenie, że jeszcze o tym nie wspominaliśmy.
A piszę o tym dziś, ponieważ mój początek lokuje się czasowo gdzieś w okolicach grudnia. Pierwszy usłyszany utwór: "Say Hello To The Angels" (i do dziś, jest moim ulubionym), mam wrażenie, że okolice jesieni/grudnia 2003. Wtedy też pierwsze przygotowania do świąt Bożego Narodzenia z "Turn On The Bright Lights" Teraz to już tradycja Pierwszy koncert (i to już na pewno grudzień, moje mini-święto) 7 grudnia 2004(święta trójca, Interpol, Berlin, Bloc Party). I jak panowie z każdą kolejną płytą próbują mnie do siebie zrazić (for real), tak gdy tylko włączę TOTBL czy Antics - to wraca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
hunter212
Next Exit
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany: Pią 15:04, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Poznałem Interpol dzięki nieistniejącej już trójkowej audycji tj. "trójkowy ekspres", który prowadził mój guru muzyczny - Paweł Kostrzewa. Z tego co pamiętam, w okolicach listopada Antics był płyta tygodnia i spodobało mi się "Slow Hands". Dopiero po usłyszeniu TOTBL (ferie zimowe w liceum, styczeń - luty 2005), uzależniłem się od Ich muzyki, nie było dnia żebym przynajmniej dwa razy nie przesłuchał całego albumu. Potem wiadomo, koncert w Gdyni, następnie Lipsk (koncert mojego życia) i ostatnio Kraków
Ostatnio zmieniony przez hunter212 dnia Śro 16:15, 25 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
cad
untitled
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 20:00, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A moja historia jest jeszcze krótsza. Wszedłem na ten profil muzyczny :
[link widoczny dla zalogowanych]
i zobaczyłem, że jest jakiś zespół, który w zestawieniu jest wyżej od Bjork...
Patrzę, patrzę, a ów band to Interpol...
Pomyślałem, to musi być coś znakomitego..
I nie pomyliłem się !
Zacząłem od Obstacle 1 i w ten sposób nowojorski indie rock wlał się strumieniami pod dużym ciśnieniem do mojej muzycznej świadomości. : )
Dzięki Arek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lechusz
untitled
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:53, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie prześladowały ich teledyski. Całkiem przypadkowo gdzieś trafiłem na urywek teledysku do "Evil" gdzie zapadła mi tylko ta "laleczka" śpiewająca. Później jakieś newsy o nowej płycie, udostępniane inne filmiki przez znajomych na facebooku. Momentem kulminacyjnym było ogłoszenie ich na Coke Live Music Festiwal. Wiedziałem, że będę się wybierał na drugi dzień tylko, ale pomyślałem żeby może przedłużyć sobie pobyt w Krakowie wybiorę się i na pierwszy dzień. A że nic mnie z ów dnia nie interesowało oprócz Kida Cudi'ego, nie znając tylko Interpolu przesłuchałem całe Our Love To Admire. Pierwszy raz pomyślałem "całkiem sympatycznie grają, ale nic specjalnego". Za drugim razem już mocniej się zapoznałem z całą płytą i postanowiłem sprawdzić Antics, po której nie miałem pytań i po której odtworzeniu stwierdziłem tylko, że to jest coś niesamowitego... noo i się tak ciągnie, a że ja głupi przegapiłem w końcu ten pierwszy dzień Coke'a, modlę się o jakiś ich koncert w Pradze, Berlinie czy gdzieś jeszcze bliżej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koivu
Lighthouse
Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:14, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja podobnie przegapiłam ich koncert na Openerze w 2008 roku i modliłam się o jakiś koncert w pobliżu. Dopiero w ubiegłym roku byłam miałam okazję ich zobaczyć, i to w dodatku 2 razy w przeciągu tygodnia (a nawet 6 dni), najpierw Praga potem Coke. Lechusz, mam nadzieję, że jeszcze do nas panowie przyjadą, w końcu na koncert klubowy.
A u mnie zaczęło się od C'mere... To jest moja ulubiona ich piosenka (na zmianę z Public Pervert i Leifem), a Antics to ulubiona płyta. A zaczęło się od tego, że w radiu, często jako tzw zapchajdziura przed wiadomościami leciała C'mere. Nie wiedziałam kto to śpiewa, ani tym bardziej nie znałam tytułu. Potem jakoś dowiedziałam się, że to Interpol, w necie znalazłam tytuł tejże piosenki, posłuchałam i zamówiłam na merlinie od razu dwupak TOTBL i Antics, przypadkowo natrafiłam w Trójce na wywiad z Paulem, potem był Open'er, na którym mnie nie było, a potem to już miłość do Interpolu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lechusz
untitled
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 13:03, 28 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mogliby, chociaż marzy mi się raczej coś większego niż jakiś mały klubik
Jakiś stadion np. ale nie wiem czy przyciągnęli by taką publiczność ;c
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koivu
Lighthouse
Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:07, 28 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Stadion? nieee.... to chodzi o klimat, w klubie zawsze jest inna atmosfera, bliższy kontakt z zespołem, nawet z tak banalnego względu jak nieduża odległość publiczności od sceny. Jak dla mnie, muzyka Interpolu jest idealna do klubów, natomiast nie nadaje się na stadiony. To nie jest zespół typu Coldplay czy Muse, którego piosenki dosłownie 'porywają' tłumy na płycie i trybunie stadionu.
Jeśli już by mieli przyjeżdżać na koncert stadionowy to pewnie jako support U2
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|