Dziś...

ptaszyna

oky ?
ta sytuacja mi przypomina najbardziej chujowy okres w zyciu kiedy absolutnie nie bylo oky O_o
ej ale zaraz to jest wasza dziewczyna czy bardziej jego czy Twoja bo ja sorry nie potrafie tego ogarnac

einfach

ja to ogarniam tak, ze oni ze soba prawie nie rozmawiaja
prawie wszystkie spotkania jej z nim koncza sie jej placzem ostatnio
ona jest pod naciskiem rodzicow, chociaz juz mniej
bo to taki fajny chlopak i nawet dla podarunkow moglaby z nim byc

ze mną przynajmniej się uśmiecha i śmieje, rozmawiamy itp.
on mysli, ze jestem jej kolezanka.

staram się, żeby było okej. chyba tyle mogę zrobić.
zobaczymy ile ona wytrzyma. a ona sie martwi, ile ja tak moge.
no cóż.
sama tego do końca nie ogarniam.
i mam nadzieje, że to nie będzie najbardziej chujowy w moim życiu okres.hah.

ping pong

... przy tej całej beznadzieji i oznakach frustacji, którym tu wyraz dawałam dość często (a i nadal czynić to bedę zapewne) aż wstyd to pisać, ale normalnie co za FANTASTYCZNY DZIEŃ DZIŚ!!
nie ma to jak zupa pomidorowa na obiad, "wino gazowane" na deser, lody Algida w plenerze, chrupki z alberta - jak wyżej, "okazja" - przepyszny napój gazowany zakupiony tamże też również...

jakoś tak dobrze mi dzisiaj, tak dobrze i bezrefleksynie, a może dobrze bo bezrefleksyjnie? aa co mi tam to Smile

Yakuza_xD

Dzisiaj poburzowa ładna pogoda, urodziny przyjaciólki i ogólne przygotowania do poniedziałku Razz

.

Reasumując sympatycznie dzisiaj było Smile

Bracelet

Od jutra <patrzy na zegarek>, tzn. od dzis, codziennie rano słucham meds, musze sie wprawic przed koncertem, moze placebo mnie z doła wyprowadzi? Brian na żywo na pewno tego dokona.

jocek bang bang

Yakuza_xD

Słuchając Placebo po to żeby poprawiło ci humor to jak chodzenie do dentysty profilatycznie dla przyjemności ;p

einfach

o, cholera
zapomnialam, ze mialam wizyte u dentysty na piatek o 10:00
oszkurna
mama mnie zabije!
[na szczescie nastepny wolny termin bedzie pewnie za jakies pól roku...]

jocek bang bang

ej, ja lubię chodzi i co pół roku jestem profilaktycznie.

ping pong

dopuściłam się dziś przekupstwa! byłam z dzieckiem na spacerze (nie za swoim, z obcym) i za nic małe dziadostwo wracać nie chciało, więc zdesperowana powiedziałam, że mam w domu gumę do żucia i jej dam jak wrócimy... i się zgodziła Smile

myślicie, że pójdę za to do piekła?

Bracelet

Zalezy jakiego placebo. Potrafia i zdolowac i czasem wyrwac z dola. Starczy, ze pomysle o Bionic na zywo.
A do dentysty lubie chodzic, prawie zawsze to samo-minute stuka po zebach lusterkiem, mowi:wszystko w porzadku, do zobazcenia za pół roku Smile

ptaszyna

tadeusz

To zalezy czy dalas ta gume temu biednemu dziecku? btw. dalo sie zorbic w balona, za gume nigdy nie dalbym sie przekupic :-P

Yakuza_xD

Ja raz gdzieś wychodziłem ze znajomymi i siostr chciala iść z nami to jej powiedzialem że zapomnialem z domu zegarka żeby przyniosła ;p niestety nas juz nie było Twisted Evil

jocek bang bang

Strasznyś, powaga!
Jadę sobie samochodem, godz 20:15, szyby otwarte na maksa, muzyka dość głośno leci, a tu nagle paul zaczyna śpiewać coś o swingującym sercu. Ogromna radocha słuchać tego w samochodzie!