Good, better, THE BEST! :D

Abigail · Wysłany: Wto 15:44, 04 Mar 2008 Temat postu: Good, better, THE BEST! :D

No to robię konkurencję tematowi do marudzenia i narzekania. Cool

To jest temat, aby pisać o tym, jak jest CUDOWNIE! Mr. Green

JAKE ŻYCIE JEST PIĘKNE I WSPANIAŁE!! Mr. Green

ILE NIESAMOWITYCH RZECZY SIĘ DZIEJE WOKÓŁ NAS!! Mr. Green

ILE SZCZĘŚCIA SPOTYKA NAS NA CO DZIEŃ!! Mr. Green

No to ja zaczynam.. Dziś, zupełnie nieoczekiwanie spotkało mnie coś absolutnie kapitalnego. Dodam, że chodzi o studia. Czuję się tak szczęśliwa, że mam łzy w oczach. Spełniło się coś, o czym marzyłam i śniłam... Do tego dowiedziałam się, że zaliczyłam bardzo trudne kolokwium. Nie mogłam uwierzyć, jak zobaczyłam listę. Już szykowałam się na kolejną poprawkę... Razz

A tutaj... Tyle szczęścia i radości na raz! Very Happy

Nikt mi nie wmówi, że nie ma rzeczy niemożliwych. Wink

Miss Meggan · Wysłany: Wto 18:20, 04 Mar 2008 Temat postu:

dobrze że założyłaś ten temat Very Happy

czasami nie jest przecież tak źle,często jest nawet bardzo dobrze...

jak na przykład teraz,gdy siedzę z gorącą kawą w ręce i słucham muzyki-najczęściej mi to wystarcza,by się dobrze poczuć
Wink

aśka · Wysłany: Wto 18:57, 04 Mar 2008 Temat postu:

Dotarłam do domu! A czekając na cholernej pradze myślałam, że to nigdy się nie uda. Plus jutro urodziny przyjaciółki, co z tego, że pracuję plus zajęcia, świętować trzeba Smile

Patrycja · Wysłany: Pią 10:08, 07 Mar 2008 Temat postu:

Jakież życie może być piękne, kiedy człowiek ma chociaż jeden dzień kiedy nie musi wstawać o 5:30 rano i może się rozkoszować wielgachnym ponad półlitrowym kubkiem pysznej kawy przed kompem w pidżamie. Nawet pomijam, że w zamian za to musze iść na nocke do pracy Smile

Abigail · Wysłany: Pią 14:23, 07 Mar 2008 Temat postu:

Faktycznie czad. Very Happy

U mnie dziś ciepły, wiosenny dzień. Nie dość, że na uczelni znowu nie dałam się cieniasom (ptaszyna wie o co chodzi Cool

), a wprost przeciwnie ( Very Happy

), to jeszcze było całkiem sympatycznie! Wink

Tak czy siak - kolejny punkt dla mnie! Very Happy

Taki dziś piękny dzień, że wracając z uczelni kupiłam bukiet ślicznych tulipanów. Nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności! Very Happy

Teraz stoją sobie na stole i cieszą oko moje oraz współlokatorek. A jaka przyjemna atmosfera się na chacie zrobiła! Wink

I jeszcze, żeby dopełnić wszystko rozkoszą podniebienia, to właśnie kończę pysznie śniadanie. Very Happy

Wychodząc rano na zajęcia byłam tylko o kawie...
I może wieczorem wyjdzie picie, które nie wyszło wczoraj. A jak i dziś nie wypali, to sobie pojadę do domu. Ha! Very Happy

aśka · Wysłany: Nie 1:45, 16 Mar 2008 Temat postu:

A co ja się będę powstrzymywać: lepiej, niech będzie lepiej!

Miss Meggan · Wysłany: Nie 15:02, 16 Mar 2008 Temat postu:

słońce świeci,piję pyszną herbatę z sokiem i nie staram się nie myśleć o jutrzejszych zajęciach
niedługo święta,tydzień wolnego i wreszcie się porządnie wyśpię Very Happy

myślę,że będzie całkiem fajnie

rx queen · Wysłany: Wto 18:26, 18 Mar 2008 Temat postu:

bylam na nouvelle vague i.. doznalam!!
love will tear us apart, guns of brixton, god save the queen... i to wcale nie profanacja : )
sliczny koncert byl oh i ah.

amalie · Wysłany: Śro 18:14, 19 Mar 2008 Temat postu:

ech, zazdroszczę.
ja nie poszłam w końcu. stwierdziłam, że wolę Rufusa Wainwrighta w kwietniu

Abigail · Wysłany: Śro 18:41, 19 Mar 2008 Temat postu:

Koniec zajęć na uczelni, wróciłam już w domu, w końcu mam trochę wolnego czasu, który będę mogła spędzić z rodzinką. Very Happy

Z resztą, nie ma co narzekać, póki co na studiach wszystko jest naprawdę dobrze i nie muszę się niczym truć. Wink

Nareszcie mam wolną chwilę, aby to dostrzec i docenić. Wink

Co więcej, mam chwilę, aby się tym nacieszyć..

sonia

Aaaaaaaaa!!! Mam bilet!!!!!!! Very Happy

I w ogóle dzisiaj jest bardzo bardzo bardzo dobry dzień Very Happy

Abigail

Na bardzo trudnych i stresujących zajęciach moja grupa zajęła 1 miejsce! Mr. Green

Drugą grupę wyprzedziliśmy sporą ilością punktów. Czytanie do późna się opłaciło. Cool

Na drugich zajęciach baba nie wstawiła mi plusa za aktywność Mad

(to się tak nazywa: plusy i minusy, jak w szkole, ale one są wbrew pozorom bardzo cenne), ale za sprzyjającą okoliczność uznaję, że nie spotkało mnie nic złego. Przecież zawsze mogłam oberwać minusa na tej totalnej chińszczyźnie. Mr. Green

Miss Meggan

mam zajebistą nową kumpelę-dawno do nikogo nie miałam tyle serca i sympatii,co do niej

i jako jedna z nielicznych osób liczy się z moimi zainteresowaniami (czytajcie-podsyła mi płytki,których jeszcze nie mam,a bardzo chcę mieć)
dawno nie czułam się obiektem takiej słodkiej opieki

dobrze mieć kogoś kogoś takiego Very Happy

jocek bang bang

W końcu jestem na stałe podłączony do internetu. Co lepsze przy oknie w mieszkaniu znalazłem siec bezprzewodową i mam około 3Mb/s za darmochę! Pięknie!

Miss Meggan

jutro nie mam zajęć!!!
znaczy,postaram się wyspać Wink