Forum Interpol NYC Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Muzyczny eklektyzm
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Interpol NYC Strona Główna -> takie tam
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
amalie
Specialist



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Sob 0:16, 16 Cze 2007    Temat postu:

Cytat:
jest to niestety przejaw muzycznego konsumpcjonizmu. Podążania za trendami.


polemizowałabym, ale jak zwykle mogę się odwoływać tylko do przykładu mnie i kilku znajomych, z którymi btw chyba nie jesteśmy typowymi przedstawicielami polskiej młodzieży, więc lepiej zamilknę. jeżeli już mówimy o muzycznym konsumpcjonizmie, to raczej ściąga się to, co leci w MTV, vivie, radiu zet - to co popularne. czyli raczej, w większości przypadków, POP. wątpię, by ludzie którzy ślepo podążają za trendami palcem tknęli chociażby interpol, który jednak na szczytach list top 20 raczej nie gości.

trochę odbiłam od tematu (?), ale zasypiam właśnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yakuza_xD
Obstacle 1



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z próbówki

PostWysłany: Sob 0:21, 16 Cze 2007    Temat postu:

Wedłu mnie bandy typu Interpol są dużo bardziej, częściej słuchane. Ludzi o dobrym guscie muzycznym jest duzo więcej niż tych ze złym ale o tym się nie mówi, a ci ludzi siedzą cicho bo polemika z mediami nie ma sensu. I chocby nikt tego nie słuchał to itak media puszczą nagorsze gówno, w którym co drugi słowo to "ooo bejbe bejbe, riki tiki". A wszyscy myślą że ta muzyka jest taka popularna i zastanawiają sie jak można słuchać czegoś takiego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helicon
Roland



Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:22, 16 Cze 2007    Temat postu:

jocek bang bang napisał:

helicon, chodziło Ci o osoby słuchające vivy itp? Czy może jakieś przykłady z forum?


Wiesz, to forum nie jest jedynym na którym funkcjonuje. I dla przykładu jeżeli ktoś na forum Depeche Mode pisze, że lubi O.S.T.R, to dla mnie to jest po prostu kosmos, żeby godzić ze sobą coś takiego. Wiecie odejdźmy od kwestii wieku...

Amelie, uwierz mi są ludzie, którzy mają na dyskach obie plyty Interpol plus kilka bootów, a nigdy w życiu tego nie słuchali i nawet nie zamierzają Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andrzejo31
Lighthouse



Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Sob 0:49, 16 Cze 2007    Temat postu:

eee ja lubie depeche mode i Interpol co nie przeszkadza mi słuchac Kalibra 44 czy Fisza......lub Tori Amos.....ja tam kosmosu nie wiedze...tylko szerokie horyzonty.,...
ludzie zamykający się w okresloną działkę nie są progrsywni...stoją w miejscu a to krok o cofniecia się Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yakuza_xD
Obstacle 1



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z próbówki

PostWysłany: Sob 6:52, 16 Cze 2007    Temat postu:

Na psychologi uczyli że to skłonność ludzi do zbieractwa Razz. Kolekcjonują muzykę aby pochwalić się czymś w stylu "Haha mam więcej MP3 od ciebie, jestem mega melomanem"

A to że ktoś godzi dwa skraje gatunki to już są uwarunkowania środowiskowe, kulturowe etc etc długo by wymieniać ;p. Nie dziwmy się więc czemus co jest powszechne i normalne. Żeby wogóle rozpatrzyć jakoś ten temat trzeba by przypadek każdego człowieka opisać osobno, a to syzyfowa praca i komu by się chciało ;p

A propos "Britoli", no wiesz trzeba im przyznać że patrzą na to co wychodzi obiektywnie, nie dają sobie wciskać byle śmieci bandu który dotąd lubili. Nie dziw się więc że niektóre zespoły są gnojone ze względu na drugą płytę. Chyba nie uważasz np Razorlight za pokrzywdzony zespół z tego powodu ? Bo to co zrobili na drugiej płyice to aż boli słuchać ;p (głównie ze względu na teksty), ba to jest tak złe że RMFka to puszcza ;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patrycja
Next Exit



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jelenia Góra/Miasto Doznań

PostWysłany: Sob 10:26, 16 Cze 2007    Temat postu:

Ja też słucham Fisza, a w zasadzie Tworzywa Sztucznego... tutaj też jest potrzebna pewna wrażliwość. Ja uwielbiam te jest trafne i proste porównania i skojarzenia. Większość hip hopowców uważa, że Fisz sie skurwił i teraz robi jakieś gówno. Widziałam raz ciekawy obrazek na koncercie Tworzywa: przyszli tacy kolesie typu ha i pe ha o pe i po ich minach można było stwierdzić: co to kurwa jest, bo nie dało się machać w ten idiotyczny dla mnie sposób (w sensie góra-dół), poza tym o czym te teksty, widziałam że paru z nich wyszło, a dla mnie to był jeden z lepszych koncertów w życiu, chociaż byłam na nim sama:-) Reszta hh juz do mnie nie trafia. Nawet już "Piątek 13" do mnie nie trafia- to już nie to.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnes
Administrator



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wroc

PostWysłany: Sob 10:40, 16 Cze 2007    Temat postu:

Ale czy uwazasz to za bezguscie, heliconie? [ze sluchajac DM mozna sluchac hip hopu?]

Ja zaczęłam swoją przygodę od Linkin Park, Korna i NIN Very Happy najpierw pociągnęło mnie w stronę metalu, czy to SAOD, Slipknot czy Pantera. Słuchałam namiętnie. Póżniej znowu w stronę industrialu i ebm, w ten sposób trafiłam i zostałam "zarażona" electroclashem. Ahh no i w międzyczasie indie oczywiście, zaczęło się od Editorsów, Do czego zmierzam- cieszy mnie taka kolej rzeczy, a tiga, lamb of god i interpol na laście obok siebie jakoś mnie nie szokuje.

Osoby, które zamykają się w jednym stylu bardzo, ale to bardzo dużo tracą. Nie posłucham toola, bo nie ubierają się w garniaki i ich piosenki są dłuższe niż 3 minuty. Nie posłucham Slipknota, bo drą mordy. eee nie wiem co jeszcze napisac, jeszcze trochę śpie Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andrzejo31
Lighthouse



Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Sob 11:31, 16 Cze 2007    Temat postu:

helicon napisał:
A ja zaczynałem od OMD i Roxette Very Happy... i Depeche Mode, ale to mi do dzisiaj zostało.



Więc wnioskuję ze jesteś ok. 30 - tki (plus minus 3-4 lata)....

:-)

U mnie w mieście dawno dawno temu...był podział na fanów New Kids On The Block i Depeche Mode....ja byłem (chwałą Bogu) fanem DM i tak mi do dzisiaj zostało...oczywiście dziękować mogę za to ojcu..który słuchał (i słucha do dziś) Deep Purple, Pink Floyd itd.

Ja wychowałem się na Depeche Mode, The Cure, i tym podbnym bandom..potem doszło Joy Division, Talking Heads, Talk Talk....
co naprawdę nie przeszkadza mi słuchać w chwili obecnej The Streets czy Jamie T.

Są rzeczy, które częście "chodzą" na winampie czy w samochodzie...ale nie zamykam się na inne rodzaje muzyki..

a teraz taka ciekawostka..dwa lata temu kolega poprosił mnie o skopiowanie płyty Disco Polo i co ...podczas kpiowania komputer sie zawiesił i padła mi nagrywarka....zbieg okoliczności?? a może Bóg chciał mnie ochronić przed Disco Polo?? Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rx queen
Song Seven



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 15:33, 16 Cze 2007    Temat postu:

matko co tu sie dzieje Wink

po 1 uwazam ze sistars to nie jest gowno ;p
sama nie slucham, ale lepsze sistars niz np blog iles tam chyba Wink

poza tym nie nawidze generalizowac. jest dobry hip hop, dobry pop.. wszedzie sa wyjatki.

i nie mnie oceniac co jest gownem a co nie Razz
btw od jakiegos czasu 'bawie sie' w recenzje muzyczne i 'zmuszam sie' do sluchania rzeczy, o ktore bym siebie nie podejrzewala Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helicon
Roland



Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:12, 16 Cze 2007    Temat postu:

Tak jestem koło 30-stki (minus 2 lata Wink).

Co do generalizowania. Żeby rozmawiać o szerszych problemach trzeba nieco pogeneralizować, znaleźć wspólny mianownik.

O żadnym "bezguściu" nie wspominałem. Ale... O ile Fisza... OK bo chłopak ambitny jest... Tak jak ktoś tu już napisał istnieje HH i hh, TECHNO i techno, POP i pop. Każda dziedzina ma swoich ambitnych i wartościowych przedstawicieli i ma też tandetne dziadostwo.

I tak, ja dla siebie w HH nie znajduje prawie nic ( The Streets, Beastie Boys i może jeszcze coś tam i koniec), techna nie trawie zupełnie. I oczywiście możecie powiedzieć że sie zamykam, ale godzenie pewnych gatunków muzyczny ze sobą jest dla mnie jak słuchanie Chopina w jednej słuchawce i Mandaryny w drugiej Very Happy (dosłownie). W kwestiach muzycznych nie potrafię pogodzić pewnych nurtów. A widzę, że coraz częściej innym ludziom przychodzi to z łatwością.

Chyba ze mną coś nie tak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ptaszyna
Stella



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Breslau

PostWysłany: Sob 17:22, 16 Cze 2007    Temat postu:

A tam wszystko w porzadku.
Jak ktos mowi ze slucha wszystkiego no to znaczy ze nie wglebia sie jakos specjalnie bo skoro mu sie wszystko podoba no to jakies dziwne to dla mnie jest.
Nie potrafilabym pogodzic muzyki jakies teraz slucham na przyklad z HH albo hardmetal czy jak to tam sie nazywa whatever.
Poza tym jest ambitne TechnO ? No bo pop i HH rozumiem ale techno jak dla mnie to tylko rabanka do tanca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amalie
Specialist



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Sob 17:27, 16 Cze 2007    Temat postu:

dla niektórych IAMX albo the knife to techno. no, albo prodigy też. więc jeśli tak na to patrzymy - to tak. a jeśli nie tak, to... kończy się ta dobra elektronika a zaczyna ta zła?
IMO dyskusja o gatunkach nie ma w ogóle sensu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ptaszyna
Stella



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Breslau

PostWysłany: Sob 17:29, 16 Cze 2007    Temat postu:

jezusie milosierny IAMX to techno ?
umre ze smiechu Razz
przeciez to ma teksty znaczy piosenki maja teksty opowiadaja jakies historie nie mowcie ze techno tez ma historie i przeslanie Very Happy
o kurdens
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patrycja
Next Exit



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jelenia Góra/Miasto Doznań

PostWysłany: Sob 17:55, 16 Cze 2007    Temat postu:

Poza tym od IAMX nie boli łeb, a od techna boli:-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helicon
Roland



Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:30, 16 Cze 2007    Temat postu:

Nieee no z tym techno wyjechałem, bo się dowiedziałem na pewnym forum, że jakiś tam zespólł czy wykonawca to jest "kawał porządnego techno". Pomyślałem więc, że ten (pod)gatunek muzyczny też ma swoje "osobowości".
Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Interpol NYC Strona Główna -> takie tam Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin